W tym tygodniu oglądnęliśmy teatrzyk według opowiadania Lucyny Krzemienieckiej O gościach, co nie przyszli na ucztę.

Hałabała opowiedział nam historię o ptakach, które nie przyszły na przygotowany przez niego poczęstunek. A wszystko to za sprawką Jesieni, która sprawiła, że ptaki  udały się w długą podróż –  odleciały za morze.  Z początku  Hałabała był trochę  zawiedziony, że słowik, kukułka, jaskółka i wilga odleciały, ale teraz już wie i my też wiemy, że musiały odlecieć i że spotkamy je znowu z nadejściem wiosny. Później bawiliśmy się w teatr i  odgrywaliśmy scenki z wykorzystaniem sylwetek  i rekwizytów,  a potem wykonaliśmy z papieru kolorowe wilgi.

W ten dzień pełen magii i czarów chcieliśmy poznać przyszłość, czyli co fajnego może nas spotkać niebawem. Wróżyliśmy sobie z bucików, filiżanek, wrzucaliśmy też monetę (grosik) do wody, by spełniły się nasze marzenia. Później była misiowa zabawa z serduszkami – szukaliśmy pary, czyli kto z kim dzisiaj będzie się bawił. Potem tańczyliśmy przy muzyce,  kolorowaliśmy klucz potrzebny do wróżby z laniem wosku i pozowaliśmy do zdjęcia w andrzejkowej fotobudce.

To było w  piątek 26.11.2021 . Pojawiła się Pani Dorotka  z magicznym czerwonym workiem, a w tym worku była ziemia w rudobrązowym kolorze. Potem okazało się, że jest to glina. Trochę przypominała plastelinę, ale uformować z niej coś fajnego wcale nie było łatwo, trzeba się było sporo napracować.

25 listopada odbyła się bardzo ważna dla maluszków uroczystość – Pasowanie na przedszkolaka. Wszystkie dzieci z naszej grupy  stopniowo od września przygotowywały się do tego święta. Uczyliśmy się wierszyków, piosenek i tego jak powinien  zachowywać się prawdziwy przedszkolak, pomagał nam w tym nasz Kodeks Przedszkolaka.

W czwartym  tygodniu  listopada rozmawialiśmy o jesiennej pogodzie, o deszczu. Słuchaliśmy dźwięków deszczowej muzyki. Na spacerach obserwowaliśmy niebo, przyglądając się chmurom – ich kolorom, wielkości, kształtom oraz sprawdzaliśmy, skąd wieje wiatr.  Dowiedzieliśmy się również, jak możemy chronić się przed deszczem i co może się stać, gdy zmokniemy.

Tu malujemy deszcz naszymi paluszko-pędzelkami pod przyklejonymi wcześniej chmurkami.

Jak zwykle  w poniedziałki  uczestniczyliśmy w warsztatach w SCKM przy ulicy Wietora. Tym razem tematem wiodącym było powietrze.  Wykonywaliśmy różne eksperymenty z powietrzem,  próbowaliśmy nawet złapać je do worka.